Przebranżawiam się na boku bo na mnie nie zasłużyli, ale nie muszą o tym wiedzieć.

Muszę sobie wziąć jakąś żonę bo clearly nie urodziłam się żeby robić cokolwiek poza pracą.

Pomysł na nierentowny startup: wypożyczalnia gekonów.

Oto on, powrócił jak penis z popiołów!

Podjęłam heroiczną próbę ogolenia części i poległam w trakcie drugiego kardiganu bo moja jest tępa jak przeciętny user twittera i brzmi jak umierająca wiertarka, po jakimś czasie mam ochotę płakać z rozpaczy od tego dźwięku.

Tofu które, dodajmy, było moim pierwszym posiłkiem jakoś o 21, powinnam nagrać tiktoka o moim lajfstajlu.

Nie mówię mu żeby się nie martwił, ale i tak by chyba nie zrozumiał.

On się taki urodził :c

On za wami też ;-; będę wrzucać paszczaka