Jestem gościem z małego, powiatowego miasteczka. Wychowywałem się na biednych podwórkach, potem grałem w piłkę głównie z ludźmi z robotniczych, często dysfunkcyjnych rodzin. Prawie cała rodzina mojej żony to ludzie ze wsi i miasteczek w łódzkim. Klasa robotnicza. Ich nie tyle nie obchodzi zamkowa

Wczoraj o 21 było śnieżnie i mroźnie. Dzisiaj o 9 było błotnisto i +8. To nie jest normalne.

W tym roku downsizing, ale za to sam ścinałem.

Czy Was też śmieszy ból dupy tych wszystkich Obajtków i innych co już byli w ogródku, już się witali z gąską?

Dlatego jak masaż, to tylko ze szczęśliwym zakończeniem.

Ciekawe jak to interpretuje Woś. Albo Okraska

Chciałbym aby kazus Collegium Humanum był przyczynkiem do poważnego wyczyszczenia środowiska szkolnictwa wyższego z fabryk dyplomów. Przecież te z CH to nic nowego. Chciałbym żeby ktoś zbadał jak wykształcenie wyższe zdobył np. Obajtek albo Stachowiak-Różecka. I wielu, wielu innych.

Wczoraj w nocy pierwszy raz od dawna zobaczyłem ładnie ugwieżdżone niebo. Rodzice wyprowadzili się na wieś i po zmroku jest tu ciemność absolutna. Zanieczyszczenie światłem w dużych miastach jest okropne.

Gdy myślę o naszej scenie politycznej i postaciach ją tworzących to ciężko mi sobie wyobrazić, że to jest prawda.
Nowak wstydzący się ceny swojego zegarka. Proceder robienia gówno-doktoratów żeby móc się chwalić stopniem naukowym, masowe robienie gówno-dyplomów właściwie nie wiadomo po co...

Wkraczamy w okres kampanii który to czas jest dla mnie nie do zniesienia. Gorączkowe uniesienie Abramczyków, Moralesów, Poszwińskich i innych, im podobnych, indywiduułów, przyprawia mnie o mdłości. Długi, żenujący spektakl odrażający inteligencję wielu Polaków.

Nie ma co się cieszyć, że wystawili beznadziejnego kandydata. Ostatnio też tak zrobili i rządzi dwie kadencje.

Na Twitterze narzekałem, to tu optymistycznie: wczoraj w sklepie puszczali "Let it snow" i jakiś gość, około 2 metry wzrostu, mocno po sześćdziesiątce, w białym puchatym swetrze minął mnie śpiewając sobie pod nosem i mówiąc do żony, że dawno nie słyszał a lubi tę piosenkę. Magia świąt 😉

Szkoda, że już przerobiłem ze studentami zagraniczną politykę ekomiczną. Mem byłby jak znalazł.

Twitter na razie wygrywa. Wchodzę tam i cyk, jakiś literaturoznawca peroruje o kredycie i odsetkach. Wchodzę tu - nudy.

Dzisiaj obchodzimy #MiędzynarodowyDzieńWcześniaka Dla mnie to okazja żeby podzielić się z Wami paroma rzeczami. Wcześniactwo, szczególnie to skrajne w wielu przypadkach odbiera rodzicom radość z tych pierwszych dni, tygodni a nierzadko miesięcy po urodzeniu dziecka. Podczas gdy rodzice dzieci

To jestem gotowy na ewakuację z Twittera