A, dzięki!
Skoro Hellmann's to kończymy dyskusję.
Skoro Hellmann's to kończymy dyskusję.
December 7, 2024 at 9:58 PM
A, dzięki!
Skoro Hellmann's to kończymy dyskusję.
Skoro Hellmann's to kończymy dyskusję.
W końcu "Każdy kilogram obywatela (z wyższym wykształceniem) szczególnym dobrem narodu.
Wykształcenie dopiero przed nim.
Wykształcenie dopiero przed nim.
December 7, 2024 at 8:22 AM
W końcu "Każdy kilogram obywatela (z wyższym wykształceniem) szczególnym dobrem narodu.
Wykształcenie dopiero przed nim.
Wykształcenie dopiero przed nim.
To, co dźwiga na ramieniu, to ten syn?
Dorodny...
Dorodny...
December 7, 2024 at 8:18 AM
To, co dźwiga na ramieniu, to ten syn?
Dorodny...
Dorodny...
O patrz, a ja dostałem od niej jedynie ogólne wprowadzenie. Ani gdzie się ukrywa, ani jak szanownej Mamie na imię; nie wiem nawet, czy Winiary, czy Kielecki.
No to jak mam pomóc?
No to jak mam pomóc?
December 7, 2024 at 8:12 AM
O patrz, a ja dostałem od niej jedynie ogólne wprowadzenie. Ani gdzie się ukrywa, ani jak szanownej Mamie na imię; nie wiem nawet, czy Winiary, czy Kielecki.
No to jak mam pomóc?
No to jak mam pomóc?
Dzięki Kasiu!
Wczoraj nakarmiłem, ustawiłem codzienną przypominajkę w telefonie i zapomniałem ją zatgytułować.
Dziś od prawie godziny zastanawiałem się przy kawie, po co to dzwoniło, czego to chciało i kto to w ogóle ustawił...
Wczoraj nakarmiłem, ustawiłem codzienną przypominajkę w telefonie i zapomniałem ją zatgytułować.
Dziś od prawie godziny zastanawiałem się przy kawie, po co to dzwoniło, czego to chciało i kto to w ogóle ustawił...
December 7, 2024 at 8:00 AM
Dzięki Kasiu!
Wczoraj nakarmiłem, ustawiłem codzienną przypominajkę w telefonie i zapomniałem ją zatgytułować.
Dziś od prawie godziny zastanawiałem się przy kawie, po co to dzwoniło, czego to chciało i kto to w ogóle ustawił...
Wczoraj nakarmiłem, ustawiłem codzienną przypominajkę w telefonie i zapomniałem ją zatgytułować.
Dziś od prawie godziny zastanawiałem się przy kawie, po co to dzwoniło, czego to chciało i kto to w ogóle ustawił...
Uuu... szanowna Koleżanka dobrze przygotowana!
Nie pierwsza to zima w pląsach jak widać! 😆
Nie pierwsza to zima w pląsach jak widać! 😆
December 7, 2024 at 7:48 AM
Uuu... szanowna Koleżanka dobrze przygotowana!
Nie pierwsza to zima w pląsach jak widać! 😆
Nie pierwsza to zima w pląsach jak widać! 😆
Cudnie! 😉
Tylko uważaj na (wkrótce) oblodzenia i wymień baletki na zimowe.
Tylko uważaj na (wkrótce) oblodzenia i wymień baletki na zimowe.
December 7, 2024 at 7:40 AM
Cudnie! 😉
Tylko uważaj na (wkrótce) oblodzenia i wymień baletki na zimowe.
Tylko uważaj na (wkrótce) oblodzenia i wymień baletki na zimowe.
Owszem, ma mokro, ale to ekstaza, a nie kawa.
December 5, 2024 at 12:57 PM
Owszem, ma mokro, ale to ekstaza, a nie kawa.
Oooo, proszę!
Może od razu lepiej od Dudy?!
Może od razu lepiej od Dudy?!
December 3, 2024 at 7:38 PM
Oooo, proszę!
Może od razu lepiej od Dudy?!
Może od razu lepiej od Dudy?!
Eeej... ale no halo!
Gdzie tę śliczność skończoną porównywać do faszystowskiej, bezdusznej bladzi?
A cóż to za pomysł?
Gdzie tę śliczność skończoną porównywać do faszystowskiej, bezdusznej bladzi?
A cóż to za pomysł?
December 3, 2024 at 6:50 PM
Eeej... ale no halo!
Gdzie tę śliczność skończoną porównywać do faszystowskiej, bezdusznej bladzi?
A cóż to za pomysł?
Gdzie tę śliczność skończoną porównywać do faszystowskiej, bezdusznej bladzi?
A cóż to za pomysł?
Dla mnie to bez znaczenia.
Jak on coś mówi o jakimkolwiek bogu, to ja mam oburz oraz odruch wymiotny.
No dobra:
jak on coś w ogóle mówi.
Jak on coś mówi o jakimkolwiek bogu, to ja mam oburz oraz odruch wymiotny.
No dobra:
jak on coś w ogóle mówi.
December 2, 2024 at 5:10 AM
Dla mnie to bez znaczenia.
Jak on coś mówi o jakimkolwiek bogu, to ja mam oburz oraz odruch wymiotny.
No dobra:
jak on coś w ogóle mówi.
Jak on coś mówi o jakimkolwiek bogu, to ja mam oburz oraz odruch wymiotny.
No dobra:
jak on coś w ogóle mówi.
To ja mogę spinacze.
Obok Pepco mieszkam.
Obok Pepco mieszkam.
December 1, 2024 at 9:04 PM
To ja mogę spinacze.
Obok Pepco mieszkam.
Obok Pepco mieszkam.
Mam taki wraż ze niedawno nawet na to cudo trafiłem, no dobra, na samą końcówkę, ale myślałem, że to jakaś jednorazówka.
Cieplej mię się zrobiło w podołek i ciarka mię przeszła ewidentna w związku z informacją powyższą.
Podziękował jeszcze raz.
Cieplej mię się zrobiło w podołek i ciarka mię przeszła ewidentna w związku z informacją powyższą.
Podziękował jeszcze raz.
December 1, 2024 at 8:24 PM
Mam taki wraż ze niedawno nawet na to cudo trafiłem, no dobra, na samą końcówkę, ale myślałem, że to jakaś jednorazówka.
Cieplej mię się zrobiło w podołek i ciarka mię przeszła ewidentna w związku z informacją powyższą.
Podziękował jeszcze raz.
Cieplej mię się zrobiło w podołek i ciarka mię przeszła ewidentna w związku z informacją powyższą.
Podziękował jeszcze raz.
Od lat wielbię niezmiennie.
Bardzo Ci serdecznie dziękuję.
Bardzo Ci serdecznie dziękuję.
December 1, 2024 at 8:15 PM
Od lat wielbię niezmiennie.
Bardzo Ci serdecznie dziękuję.
Bardzo Ci serdecznie dziękuję.
Heh, tylko że wstałem o siódmej i czekałem, jak głupek. Po 09:00 sam zadzwoniłem i opierdoliłem z góry na dół.
Odmówiłem też wypłaty reszty kasy, choć wg pana Anżeja :"a co to za różnica, sobota, czy poniedziałek - wtorek"?
Odmówiłem też wypłaty reszty kasy, choć wg pana Anżeja :"a co to za różnica, sobota, czy poniedziałek - wtorek"?
November 30, 2024 at 9:36 AM
Heh, tylko że wstałem o siódmej i czekałem, jak głupek. Po 09:00 sam zadzwoniłem i opierdoliłem z góry na dół.
Odmówiłem też wypłaty reszty kasy, choć wg pana Anżeja :"a co to za różnica, sobota, czy poniedziałek - wtorek"?
Odmówiłem też wypłaty reszty kasy, choć wg pana Anżeja :"a co to za różnica, sobota, czy poniedziałek - wtorek"?
Jakby raz, dla odmiany, nie można było powiedzieć prawdy: nie, nie studiowałem. Koniec. Kropka. Temat by umarł.
Ale nie, może się uda, eee... yyy... panie redachtorze, cośtam, teges, yyy...
Eita prowadząca ten kraj do przeszczęścia wiekuistego.
Ale nie, może się uda, eee... yyy... panie redachtorze, cośtam, teges, yyy...
Eita prowadząca ten kraj do przeszczęścia wiekuistego.
November 30, 2024 at 8:55 AM
Jakby raz, dla odmiany, nie można było powiedzieć prawdy: nie, nie studiowałem. Koniec. Kropka. Temat by umarł.
Ale nie, może się uda, eee... yyy... panie redachtorze, cośtam, teges, yyy...
Eita prowadząca ten kraj do przeszczęścia wiekuistego.
Ale nie, może się uda, eee... yyy... panie redachtorze, cośtam, teges, yyy...
Eita prowadząca ten kraj do przeszczęścia wiekuistego.