banner
doktorbrunet.bsky.social
@doktorbrunet.bsky.social
Sprawa pilna.

Zawsze doprowadza mnie do szału sytuacja, kiedy w aptekach brakuje leków, których pacjenci nie mogą przestać brać pod groźbą nawrotu choroby.
May 6, 2025 at 8:38 AM
Gdyby ktoś pytał co zrobić z nadmiarem mielonego, cebuli, czosnku i papryki…
May 3, 2025 at 1:54 PM
Piękne okoliczności okołogabinetowe.
May 2, 2025 at 12:17 PM
Już od samego rana czuję się obserwowany.
May 1, 2025 at 6:16 AM
No to się odpoczywa.
April 30, 2025 at 2:03 PM
Naczelna strażniczka ogrodu.
Wypłosz - jak się patrzy.
April 14, 2025 at 11:17 AM
Nowy image KoKo robi furorę.

-A gdzie jest ten piesek z którym pan był wczoraj?-pyta sąsiadka.
-To ten sam.-odpowiadam.
-Niemożliwe. Tamten był jakiś większy.
April 12, 2025 at 9:36 AM
Mówcie co chcecie,ale kawa w takim kubku smakuje lepiej.
April 11, 2025 at 9:00 AM
Takie żyćko.
April 10, 2025 at 12:35 PM
Że też ja wszytko muszę robić na ostatnią chwilę…
April 7, 2025 at 10:12 AM
Masz klient, nasz pan.
March 21, 2025 at 12:53 PM
Takie cuda to tylko chyba moi pacjenci produkują.
March 17, 2025 at 1:17 PM
Po spacerze - kolejne odsłony świata „Gwiezdnych Wojen”.

Strata czasu. Jednak „Mandalorian” był niezrównany.
March 15, 2025 at 10:59 AM
-I jak wyszedł test?-pyta pacjent.
-Na szczęście nie jest pan w ciąży.-mówię.
-To dobrze, bo co ja bym żonie powiedział.
March 6, 2025 at 8:50 AM
Piątunio w przychodni.

Może i niezbyt zdrowo, ale jakże słodko.
February 28, 2025 at 7:25 AM
Bez komentarza.
February 21, 2025 at 6:27 PM
W nauce niemieckiego jest jeden szkopuł. Moja żona odkryła możliwość korepetycji.
February 9, 2025 at 11:53 AM
Jeszcze tylko 3 gabinetowe godzinki i weekend.
January 31, 2025 at 1:17 PM
Sądziłem, że dzisiejsze popołudnie w robocie będzie znacznie gorsze - a tymczasem znajdę jeszcze czas na obiad.
January 21, 2025 at 1:34 PM
-Kupiłam ci to słodkie do insuliny, żebyś mi nie podjadał moich pierników.-mówi Młoda-Na pewno jesteś na tyle stary, że znasz ten smak.

Brutalna.
January 7, 2025 at 8:21 PM
Krótka obrazkowa historia o tym, jak w pewien świąteczny poranek stałem się szczęśliwym posiadaczem rodzinnej kilkudolarowej fortuny.
Przeliczyłem po kursie. Na małe espresso wystarczy.
January 6, 2025 at 1:28 PM
Podobno nadchodzi odwilż. Niestety, jakoś tak powoli i niemrawo.
Dzień dobry.
January 6, 2025 at 11:04 AM
Cieszynka po kąpieli.
January 4, 2025 at 5:12 PM
Dzidzia z psem wcinają mandarynki.
January 4, 2025 at 9:58 AM
Urodzinowe ciasto mojej byłej ordynatorki.
No, przyznam, jak pediatra zrobi serniczek, to nie ma mocnych!
January 3, 2025 at 10:45 AM