"Kto jest wrogiem? O migracji i klasie pracującej"

akcjasocjalistyczna.pl/kto-jest-wro...

Czas na zmianę! Sztafetowy PO-PiS nie da nam legalnej, bezpiecznej, refundowanej aborcji. Czas na prawdziwą walkę o prawa reprodukcyjne, a nie puste deklaracje. Angażujcie się politycznie! 4/4

Polska szanuje prawo tylko wtedy, gdy jest jej wygodnie. Nowy rząd doszedł do władzy WYŁĄCZNIE dzięki głosom za legalną aborcją. Obietnice przedwyborcze? Obiecać zawsze można. Rząd pozostaje kompletnie bezużyteczny w walce o prawa połowy populacji. 3/4

4 lata temu Parlament Europejski uznał dostęp do bezpiecznej aborcji za prawo człowieka. 5 lat temu pseudotrybunał Przyłębskiej wydał haniebny wyrok, który zamienił Polskę w piekło kobiet. Efekt? Śmierć, cierpienie, exodus medyczny, uciążliwość. 2/4

Głęboki deficyt demokracji jest faktem. Elity polityczne nie reprezentują pracującej większości i pozostaną bezradne wobec faszyzmu. Zaradzić temu może jedynie radykalna transformacja polityki, której dokonać może jedynie niezależna masowa organizacja demokracji i socjalizmu. 7/7

Dekady utożsamiania zaciskania pasa z "wolnością" i "racjonalizmem" sprawiły, że głos na irracjonalny prawicowy populizm staje się racjonalnym aktem buntu. Ludzie głosowali na Trumpa na przekór Clintonom i Bushom, na Brauna i Bosaka na przekór polskim aferałom i hipokrytom. 6/

Skrajna prawica kanalizuje wściekłość na system, który przestał oferować nadzieję. Obywatele głosują na partie ekstremistyczne nie dlatego, że wierzą w ich bełkotliwe programy, ale by okazać pogardę i zbuntować się przeciwko politycznemu establishmentowi. 5/

Sukces skrajnej prawicy nie polega oczywiście na oferowaniu spójnego programu. Jej siła leży w zdolności do „zbierania żniwa” powszechnego niezadowolenia, gniewu i beznadziei, których centrowy konsensus nie potrafił ani zrozumieć, ani zaadresować. 4/

Sam liberalny establishment skupia się na ideologii i frakcyjnych wojenkach. Ale prawdziwym motorem dla skrajnej prawicy nie jest ideologia, lecz właśnie chroniczna stagnacja wywołana dekadami finansjalizacji gospodarek, zaciskania pasa i zaniedbań inwestycyjnych. 3/

W systemie, w którym centroprawica i centrolewica rządzą razem, a demokratyczna lewica jest słaba, skrajna prawica staje się jedynym głosem sprzeciwu. To czyni ją atrakcyjną dla osób rozczarowanych i zmęczonych nędzą politycznego establishmentu. 2/7

Choć dużo więcej jest lokatorów niż właścicieli mieszkań, to aparat państwowy twardo stoi po stronie czynszojadów. Wolność powinna dawać nam wybór. Tymczasem my wciąż żyjemy z nożem na gardle. 5/5

I choć czarny orzeł zastąpiony został białym, w koronie lub bez niej, to wciąż jesteśmy zniewoleni na rozmaite sposoby. Choć ludzie pracujący i ich rodziny to zdecydowana większość, na kształt Polski nadal większy wpływ ma garstka oligarchów. 4/5

Dziś też, choć mamy państwo, które można nazwać „swoim”, musimy zadawać sobie pytanie, na ile jesteśmy wolnymi ludźmi? Na ile możemy pozwolić sobie, na przykład, na odmowę pracy w uwłaczających czy niebezpiecznych warunkach? Większość z nas nie ma takiego komfortu. 3/5

Wolność nie kończy się bowiem na posiadaniu "własnego" państwa. Wolność od carskiego buta, tak ukochanego do dziś przez środowiska narodowe, nie sprawiła, że robotnicy przestali być wyzyskiwani, nie napełniła garnków mieszkańcom wsi. 2/5