Wielkopolska Polityka Rowerowa pełna jest frazesów, które nie doprowadzą do powstania jakichkolwiek tras rowerowych w skali województwa. Dokument nie zawiera żadnego planu działań, tylko opiera się na dobrych chęciach innych podmiotów. Zresztą zobaczcie sami:
wbpp.poznan.pl/245/polityka...

Wyobrażacie sobie, że w ten sposób budowano by drogi wojewódzkie? Gdyby każda gmina miała zbudować swój odcinek, to nigdy nie powstałaby jedna, spójna droga. Właśnie dlatego na Pomorzu Zachodnim udaje się tworzyć spójne trasy wojewódzkie, że to samorząd wojewódzki (ZDW) realizuje ich budowę.

To nie jest "polityka", to "koncert życzeń". Gminy nie mają obowiązku realizowania polityki wojewódzkiej. Jeśli gminy nie wybudują w ogóle lub wybudują tam, gdzie same uważają za stosowne, to Marszałek nie będzie miał czego koordynować i zostaniemy tu, gdzie jesteśmy.

Czy w Wielkopolsce kiedykolwiek doczekamy się takiego sukcesu? Nic na to nie wskazuje. Uchwalona w ubiegłym roku Polityka Rowerowa Województwa Wielkopolskiego zakłada mechanizm odwrotny, do tego stosowanego na Pomorzu Zachodnim. Zakłada, że gminy będą budować, a Marszałek będzie "koordynować".

Dziękujemy wszystkim uczestnikom – tym dużym i małym – za obecność i wyjątkową atmosferę. 💛

Dziękujemy partnerom i sponsorom – za każdą nagrodę, wsparcie i zaufanie. To dzięki Wam ta edycja była tak obfita i wyjątkowa! 🌻

A już teraz zapraszamy na fb.me/e/2YpJCWDJR

Chodnik jest tam jednak za wąski, żeby robić z niego CPR (słupy pośrodku). Była koncepcja kilka lat temu, ale trafiła do szuflady. Póki co trwa projektowanie równoległej PST od Parku Wodziczki do Pułaskiego przy Libelta, więc na szybkie rozwiązanie na tym odcinku póki co raczej nie ma co liczyć.

Ale druga dobra:
👍 Na #Dmowskiego będzie wymieniana nawierzchnia jezdni. Dlaczego to ważne rowerowo? Ponieważ ruch rowerowy na odcinku między Potockiej a Rynkiem Łazarskim jest poprowadzony właśnie jezdnią "uspokojonej" ulicy Dmowskiego z kontraruchem.