Za mną na razie pierwszy tom. Spodziewałam się czegoś innego, co nie oznacza, że jestem niezadowolona. W planach kolejne tomy.

Czytałam. Bardzo, bardzo mi się podobała.

Mam w planie ☺️

Ja starałam się nie mieć oczekiwań i chyba dobrze, bo może uniknę rozczarowania. Zachwytów póki co niewiele, za to dużo ziewania 🫣

Ja na razie trochę się męczę i czekam, aż nadejdzie moment, przy którym zacznę się cieszyć tą książką. O ile taki nadejdzie...

Może gdybym czytała całą dobę to by się udało 😉

Przy "Rozdrożu..." niestety zasypiam, więc jak się nie poprawi, to będę męczyć dalej w styczniu. Co do "Miecza..." to jest najgrubsza, więc kto wie. Ta akurat wciąga. Najbliżej końca jestem jednak z inną 😉

Też zaczynam nowego Wiedźmina 😉

Ja mam sporo rozczarowań książkami, które zdobyły istotne dla literatury nagrody, czy były wszędzie polecane i chwalone 😉