To może będzie mniej awanturująca sie

ok, dzieki, nie zauwazylam ze trol

Jak wyżej.
Buda frustracie.

Przynieście ze sobą białe róże. Andrzej je uwielbiał i były dla niego ważne. Usypmy z tych róż kopiec na jego grobie.
W bólu i w niedowierzaniu, prosimy każdą i każdego z osobna. Bądź.
Obywatele RP

nielicznych, gazowanych, zakuwanych i wywożonych po aresztach nie wiedzieć gdzie.
Dziś prosimy Was. Był przy Was zawsze. Bądźcie przy jego pożegnaniu. Powinien być nas tłum -- tych, którzy rozpoznają jego twarz, choć nie zawsze znali imię.

Stał nie tylko i nie najczęściej w wielkim tłumie. O wiele częściej był z garstką przyjaciół i potem tłumy demonstrujących nie wiedziały przecież, jak wiele zawdzięczają jemu -- komuś niemal anonimowemu. Tak było np. po wyroku Przyłębskiej, w pierwszych demonstracjach jeszcze tego samego dnia,

Nie tylko w polityce czy -- jak kto woli -- "rewolucji". Również, kiedy trzeba było zamontować szafkę. Troszczył się o wszystkich, zapominał o sobie. Tak, że zabił go niezdiagnozowany do końca nowotwór. Wyrok usłyszał zaledwie kilka tygodni przed śmiercią. Przyjął go z tym samym spokojem, co zawsze.

Cichy, do absurdu skromny, pogodny, dobry człowiek. My, @obywatelerp.bsky.social, nie umiemy sobie wyobrazić naszego świata bez niego. Był oczywistością. Był. Jakby był stałą częścią natury.
Obywatele RP wiedzą o nim, co wie niewielu. Andrzej stawał tak obok każdego, kto tego potrzebował.

Waruj zośka

Odpowiadasz trollowi podszywającemu się pod @obywatelerp.bsky.social.
banuj

Odpowiadasz trollowi podszywającemu się pod @obywatelerp.bsky.social.
banuj

Dorzuciłam.

Sarnowska spierdalaj w podskokach.

Znaczy podogonie😜