Z zupełnie innej bajki. Jeśli przypadkiem używasz sprzętu Canon, to mam na zbyciu obiektyw 150-600 mm w bdb stanie. Aukcja "grzecznościowa" dla kogoś z rodziny, sam mam Nikony (z tym że u mnie raczej się kurzą w ostatnich latach, dawniej też trochę biegałem za pociągami ;) ).

U innego operatora, ale miałem problem, że router renegocjował z modemem światłowodowym przydział DHCP i wtedy na chwilę (15-30s) zrywało połączenie. Kilka-kilkanaście razy na dobę. Pomogło ustawienie na stałe adresu IP w routerze (tego samego, który dynamicznie przydzielalo DHCP).

Flirt. Oceniam przede wszystkim jako pasażer. A wizualnie?.. też Flirt. Jest taki „lekki”. Dart jest przysadzisty. (subiektywnie)

Ale coś pociągnie tym silniczkiem, manewry z wagonami, czy tylko przetok samej lokomotywy?

Za rok planują wypuścić wersję parową.

Warszawa ma swój Pruszków, a Opole Prószków. (o tamtejszej mafii nie słyszałem)
Pan Jaki jest z Opola, więc jakoś by to usprawiedliwił.

Dania tak nisko? (tzn nie na pierwszym)

Do tej pory ostentacyjnie ignorowali tego kandydata. Ale skoro ma szanse wejść do 2 tury, dobrze, że sobie przypomnieli. Dziennikarze oraz sztaby RT i SH powinni żądać debaty tv na żywo.

Osobiście obstawiam jednak 2 turę z Nawrockim. Piramida wieku w PL jest jaka jest.

Mówiąc szczerze, dziwi mnie zwyczaj "oddawania follow", tzn taka presja na to, uważanie tego za standardowe zachowanie. Jeśli chcę kogoś obserwować, to to robię, ale nie uważam, że ten ktoś musi mnie. I sam też nie wszystkich obserwuję.

- Tusk oddał pół Polski Rosji.
- A które pół konkretnie?
- No za Wisłą
- Czyli przykładowo Lublin należy do Rosji? Możemy pojechać, sprawdzić (ładna starówka jbc....)
- No ale nie o to chodzi.
- A o co?
- W telewizji dokumenty pokazywali?
- Czytałeś/łaś je?
- Nie ale Profesor Cenckiewicz czytał.

Telefon bez Google ani Apple to chyba Nokia 3310. Ale tam było trochę micro-softu z tego co kojarzę. I Java, czyli teraz Oracle.

Zgoda, z tym że oni (narracyjnie) i tak obrócą wszystko przeciw Unii.

Btw, mógłbyś zdjąć mi bana na twiterze? To jakieś nieporozumienie było; tylko dowód na to, jak "sekta cepeka" potrafiła zatruć atmosferę.
Grzecznie proszę, tam jako pepezetr.

Rozpoczynając studia nie rozumiałem, co może znaczyć nazwa przedmiotu "matematyka dyskretna" - śmieszna nazwa, tyle. A w trakcie dowiedziałem się, że to chodzi o te schodki.

Zauważmy to, nie udawajmy, że nie widzimy:
Od lat sączą narrację, że zagrożenie jest na zachodzie.
O wschodzie wspominają bardzo rzadko, a jeśli już, to na zasadzie „no tak, ale na to nie mamy wpływu…”.

W dodatku z tych 400 ton mniej niż połowa jest fizycznie na terenie Polski (@rafalmundry.bsky.social drążył niedawno ten temat).