By j g fi n tu II. 9 mv

Et b G

"Demokracja jest wtedy gdy wszyscy głosują tak jak ja chcę".

Konklawe trwało dwa dni. Papieża wybrano dopiero drugiego dnia w 4. głosowaniu.

Ciężko mówić, że obecna konstytucja wywodzi się z trzeciomajowej. Szczególnie, że obydwie powstawały w zasadniczo różnych kontekstach historycznych i politycznych.

A po co ktoś ma być strażnikiem Konstytucji 3 Maja?

Dzięki za recenzję. Pierwszą część The Talos Principle przeszedłem kilkukrotnie (PC, XSX, PS5), TTP2 na razie tylko raz. Trochę liczyłem, że Reawakened zaoferuje mimo wszystko więcej (w tym komplet DLC na konsolach). Poczekam więc i kupię głównie dla dodatkowej kampanii, jak cena będzie atrakcyjna.

Klasyczne Stalkery to dla mnie miłość absolutna. Przytłaczający, gęsty, a jednocześnie nie tylko duszny, ale i swojski klimat. W S2 Zona szybko ukarała mnie za nadmierną bezstroskę (doceniam) i brak skupienia. Oby był to dobry prognostyk na dalszą rozgrywkę. I tylko Mirosława Utty brak

Dodatkowo cudowne są nawiązania do postaci Lema poprzez nazwę papierosów i wplatanie w dialogi tytułów książek jego autorstwa. Teraz mam ochotę wrócić po raz kolejny do książki i doświadczyć jak przeplatają się te dwie fabuły. Za to na gierkowej kupce wstydu czeka na dokończenie "Observer". Od lat.

Zdecydowanie tak. Fajna, niewymuszona eksploracja mapy, wybory moralne, piękny level design, wspaniała muzyka i przede wszystkim dobrze poprowadzona fabuła. Jedyny minus to czasem niewidzialne ściany nielogiczne bariery terenowe, typu kamień, na który nie można wejść.

Proszę o definicję "normalna Polska"

Cieszę się, że udało Ci się przebić ze swoją narracją do GazWybu, może ktoś dostanie dzięki temu okazji do jakiejś refleksji nad światem, w którym przyszło nam żyć?

Daje 10 punktów za to zdanie: "Może zamiast rzetelnej rozmowy mamy jedynie przekrzykiwanie się, kto ma rację, a kto nie?".

Ej w żadnym wypadku. Wszystko zależy czym gra jest wypełniona. Może być krótko i treściwie jak np w takim The Vanishing of Ethan Carter czy kampanii singleplayer Battlefielda 3. A może być długo i nudno (AC Valhalla, The Crew 2).

Świetne są te współczesne auta w tle.

Tak, to prawda, ale nadal nie jest to połączenie między genitaliami a porażką. Używasz logiki wg której jeśli mamy walutę "złotówkę" i termin "złoty wiek" to znaczy, że język polski łączy nazwę pieniędzy z określeniem czasu.

Język polski nie łączy kobiecych genitaliów z porażką. "Sromotny" to w zasadzie archaizm, pochodzi od słowa "sromota" czyli "wstyd". "Sromotna porażka" to po prostu "zawstydzająca/wstydliwa przegrana".