Czym się denerwowała? Niewinni nie mają się czego bać, a ona chyba świadkiem była.

Może po prostu zdefekował jak zamknęli celę.

On po prostu nie chciał dopuścić do debaty, którą by transmitowali w TV. To cała tajemnica. Bał się dyskusji o przewałach i złodziejstwie.

Niech pokaże wyciąg z konta.

Co z ciebie za ojciec? Trzymiesięcznego bajtla chcesz ukrzyżować? Za co?

Nadal aktualne.
"Prawdziwe pieniądze zarabia się tylko na drogich, słomianych inwestycjach/.../ i nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji, który sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu i co się wtedy zrobi?
Protokół zniszczenia ...."

Tak. I oko też.

Przodem. Do profilu ucho nie pasuje.