Chyba zaczynam na nowo rozumieć hejt na Ubisoft.

Gierka niezła, chociaż myślałem, że po 8h to ja z prologu wyjde, a tu dupa.
Przecież znaczniki same się nie wyczyszczą, więc zakładam, że to + dodatki, to będzie jakieś 200h?

Ja już przestałem. Tam gdzie mogę, kupuję gry na GOG.com Na Steamie mam gigantyczną bibliotekę, na Epicu - również, przez wszystkie darmówki. Ale tak czy siak - dla Alana Wake 2 warto.

Powiem tak - może na Steamie nie było i nie będzie, ale jak odpaliłem pierwszy raz, to nie powiem, trochę kopara opadła.
Warto.

Będą aktualne na nowej 😅

Wiesz, taka prosta sytuacja - szatkownica - ta od tefala, na sznurku, poszatkuje mi wszystko w ekspresowym tempie, jest wystarczająco mała, żeby raz dwa sobie tam wszystko ogarnąć i pomyć.
Waga - o zgrozo, też tefal za 50zł - idealna, wygodna, nie ma problemu z rozkalibrowywaniem... i tak dalej

- przygotowywanie jedzenia w nim trwa... dłużej. Gotując "danie jednogarnkowe" w dużym garze zrobiłem coś podobnego w 35 minut, nie prawie 3h
- potrafi zrobić każde z zadań w sposób poprawny - ale nie zastąpi innych sprzętów jak dla mnie

No właśnie nie potrafiłem przekonać się do Lidlomixa. Dla mnie ten sprzęt ma generalnie 4 duże problemy:
- zajmuje dużo miejsca w kuchni, w idealnym wariancie powinien być zawsze na blacie na widoku - a ja mam bardzo mało blatu, bo kuchnia mała
- jest w cholerę głośny

Wiesz, sprzedaję zestaw, nówka sztuka, a gość mi chce wmówić, że LEGO to do inwestowania jest.

No ja pierdykam.

Użyłem go dosłownie parę razy.
Raz - postanowiłem poświęcić cały weekend, żeby się "nauczyć" tego sprzętu.
Frustracji związanych z używanym tego sprzętu jest tyle, że absolutnie nie czuję potrzeby używania go w kuchni, kiedy mogę wiele z tych rzeczy ogarnąć sprawniej.

Smacznego!
Kurde, aż mam dziś ochotę coś fajnego na obiad zrobić, ale średnio z czasem stoję.

Czyli akcja z cyklu "czego bym się nie spodziewał mieszkając w swoim domku".

Nie mniej jednak - jeden telefon i raz dwa wszystko zostało załatwione.

Po 40 minutach od zgłoszenia przyjechali bardzo sympatyczni panowie, najpierw ogarnęli studzienkę u nas na ulicy, potem tą na naszej działce, całość może w półtorej godziny ogarnięta. :-)