To jest kropka dla mnie. Nie dla Pani.

Drodzy Państwo. Było o ochronie zdrowia. Mamy rozwiązanie. Do wód, na Węgry, jak pan Zbigniew.
#Deliberatorium

Pomijasz jakość kontrkandydatów frakcji demokratycznej, którzy atakowali swoich zamiast bić w przeciwników. Krytyka dociera, ale trza znać proporcyją, mospani.
#deliberatorium

Scenariusz marzeń zawsze będzie w sferze marzeń. Polityka jest sprawą realności.

To tak jakby powiedzieć: „„Może i X to gangster, ale za to jest sprawczy.”

Nie wolno cechy dyskwalifikującej równoważyć drobiazgiem.

Dyskwalifikacja skreśla z udziału. Kropka.

Rozumiem. Ale właśnie poprzez uwypuklanie mało istotnych pozytywów amoralnych osobników, rządzą ludzie niegodni.

„Może to i oszust, ale ładna ma fryzurę”. To jest symetryzm. Symetryzm normalizuje i jest akceptacją zachowań w życiu publicznym dotąd niedopuszczalnych.

Wybory to nie konkurs piękności ani przetarg „kto da więcej”. Niestety większość wyborców jest przekonanych, że właśnie o to w wyborach chodzi.

Pewnie szacownym dziennikarzom "poprawność polityczna" nie pozwala nazwać rzeczy po imieniu :-( ważne, że można nawet bezpodstawnie krytykować osoby zauważające brunatny trend, a wręcz tendencję ;-(

Co innego widzieć pełny obraz, a co innego bawić się w symetryzm i zachwalać przeciwnika, robić mu reklamę.
#deliberatorium

Gramy tym, co wybieramy

Kaczyński jest okropny, ale lubi koty. Hitler i Stalin byli ludobójcami, ale klepali dzieci po główkach.

Tak się nie niuansuje. To symetrystyczne zakłamywanie rzeczywistości.

Nie można wyciągać średniej z prawdy i kłamstwa. Podobnie: łyżka miodu nie równoważy beczki dziegciu.

Dokładnie. Od dłuższego czasu w Polsce i na Zachodzie postępuje normalizacja faszyzmu.

Już nikt nie protestuje, gdy mówię, że żyjemy w czasach faszystowskich

Nikt mi nie każe, Ala, jak dalej pójdzie, to może czekać mnie kara za nie dość gorliwe wychwalanie prezydenta-gangstera. To człowiek nieprzyzwoity. Nie jest godzien urzędu.

Trzeba widzieć pełny obraz.

Podobnie: nie godzi się wychwalać Brauna, że „pięknie mówi” i jest „pobożny”, podczas gdy to, co mówi, jest nieakceptowalne i niezgodne z religią.

Zgoda, ale trudno sutenera, oszusta i gangstera darzyć szacunkiem

#deliberatorium Moim zdaniem Nawrocki był "zsprogramowany" i świetnie udawał nieogarniętego, aby robić postępy. To była tylko gra. Aż taki zdolny nie jest.

Pełna zgoda