Adam Rajewski
adamrajewski.bsky.social
Adam Rajewski
@adamrajewski.bsky.social
Inżynier energetyk. Nauczyciel-hobbysta.
Ale w firmach inżynierskich obsługujących energetykę jądrową, w firmach przygotowujących inwestycje, w Państwowej Agencji Atomistyki, w NCBJ, u wytwórców urządzeń dla energetyki jądrowej. To też jest praca w zawodzie. A do energetyki jądrowej przejdzie masa inżynierów z konwencjonalnej też.
November 25, 2024 at 10:29 PM
A tak swoją drogą, to na ilu uczelniach Pani zdaniem te kierunki powinny być i ilu potrzebujemy w Polsce inżynierów jądrowych? Bo jak rozumiem oficjalny plan zapotrzebowania na kadry samego PEJ, który cytowałem wyżej, nie jest wyznacznikiem. To jakie są te właściwe liczby?
November 25, 2024 at 10:10 PM
Stąd, że od kilkunastu lat chodzą, kończą i znajdują pracę. W Polsce. Nie są to tysiące ludzi, ale oni żyją, funkcjonują, pracują, zarabiają. Ba, nawet projektują już teraz. Tak, w Polsce. Oczywiście nie tylko.
November 25, 2024 at 10:08 PM
Ja może podpowiem, bo to może nie jest oczywiste, że teraz też rozmawia Pani z ekspertem (żeby była jasność, nie mówię o sobie, mówię o dr. inż. Gajdzie). I to zarówno od polskiego programu jądrowego, jak i od kształcenia.
November 25, 2024 at 9:59 PM
Akurat inż. jądrowych nie tak wielu.

A kto obsługuje? Inżynierowie: automatycy, elektrycy, mechanicy. Behapowcy. Technicy. Poza tym księgowi, ochroniarze. Inżynierów jądrowych jest, może -dziestu. Mooże -dziesięciu. To ile na to trzeba uczelni?

Proszę przeczytać plan, to tam jest napisane.
November 25, 2024 at 8:35 PM
Jeśli mówimy o brakach kadrowych, to większym problemem, niż braki "inżynierów jądrowych" będą braki spawaczy a nawet doświadczonych budowlańców. Zresztą to problem nie tylko dla energetyki jądrowej.
November 25, 2024 at 6:55 PM
Kierunków nam wystarczy. Większosć personelu EJ wcale nie musi kończyć studiów, które mają przymiotnik "jądrowe" w nazwie.

To plany inwestora, zaczerpnięte ze stosownego krajowego planu (tinyurl.com/2b8ap4tc). Oczywiście są jeszcze inni interesariusze, ale wcale nie potrzeba tysięcy atomistów.
November 25, 2024 at 6:54 PM
I po co pisać tak oczywistą nieprawdę? W samej Politechnice Warszawskiej studia magisterskie z EJ prowadzone są od 2006 r. A to nie jest jedyna uczelnia, w której są. Od lat są też podyplomówki. Nawet (w SGH) takie dla osób nietechnicznych, np. dziennikarzy, którzy chcieliby się czegoś dowiedzieć.
November 25, 2024 at 10:51 AM