"Gdybyscie choć raz pokazali jaja" - brzmi totalnie słabo, ale odpowiem. Nie jesteśmy w studiu po to, by wyrażać frustracje kibiców. To, ze ty uwazasz, że "masz jaja" pisząc o skandalu nie oznacza, że ja muszę zmieniać cały swój sposób mówienia o piłce. No nie, sorry. Wszyscy mówili, że to błąd.

Nie no, Netflix kręć serial o Małyszu, a nie jakieś last densy srensy.

Samego zateckiego przechylę. W plenerze z puchy, ale w domu serwuję sobie namiastkę luksusu i walę ze szkła. Pozdro i z fartem.

Słuchaj muzyki tylko w 432 Hz

No tak, luźna żółta kartka.