AgaeM
banner
agaem.bsky.social
AgaeM
@agaem.bsky.social
Miłośniczka kotów i jednego kejterka. Trochę zielarka, trochę mydlarka. Nie cierpię kłamstwa, hipokryzji i pisać o sobie. Ale jeszcze dodam, że lubię tworzyć w kuchni wegetariańskie dania.
No i oczywiście ***** ***
Cała prawda o Dominisi
November 8, 2025 at 6:49 PM
Dobranoc, żuczki 🙂
September 21, 2025 at 8:02 PM
Dzień dobry! Gofry z ciecierzycy na śniadanie. Czy dobre? Zależy, co na nich leży 😄
August 15, 2025 at 8:20 AM
Dzień dobry w niedzielę. Późny poranek, bo byliśmy na nocnym zwiedzaniu Chojnika. Polecam, warto, świetna zabawa.
August 10, 2025 at 8:39 AM
Przez chwilę (3 lata) twierdziliśmy, że więcej kotów nie przyjmujemy, ale ona szła środkiem ulicy i darła japkę. Miała 4 tygodnie. Ponieważ jedyna fundacja w naszym fyrtlu miała obłożenie, zajęliśmy się oseskiem. Karmiliśmy z butli, uczyliśmy zakopywać kupy. Z adopcji nici, nikt nie był godny Adeli
August 8, 2025 at 9:32 PM
Dla Dominisi sparafrazuję Słowackiego: "Dajmy mu na pośmiewisko/zgodne z naturą nazwisko". Dominiką jest dominującą, nerwową koteczką. Mamy ze sobą na pieńku, bo codziennie rano w imieniu całej ferajny dopomina się o śniadanie. Robi to skutecznie, aczkolwiek mało delikatnie. Nie zna się na żartach.
August 8, 2025 at 9:16 PM
Tereska. Szylkretka, czyli tricolorka. Wbrew obiegowej opinii o kotkach tak umaszczonych jest łagodna jak baranek, chociaż... dawno temu chciałam ją pomiziać po brzuszku. Rana długo się goiła. Wprawdzie teraz już dostąpiłam tego zaszczytu, ale respekcik pozostał. Krezowata mordka😉
August 8, 2025 at 9:04 PM
Julcia to mikrokotek o lekkim zeziku.Jest słodka, wlepna, ale niech to nikogo nie zwiedzie. Kiedy czuje zagrożenie, pręży się i staje się groźnym tygrysem. Uratowała nas przed mysia inwazją
August 8, 2025 at 8:11 PM
Czy wiecie, że czarne koty przynoszą pecha? Tylko sobie. Przekonał o tym się Marcelek.Przykustykal do nas pewnego marcowego dnia. Miał mieć na imię Marzenka. Po badaniu i oględzinach okazało się, że jest chłopcem. Wyjęto z jego ciałka trzy łuski od wiatrówki. Jakiś... zabawiał się w polowanie!
August 8, 2025 at 7:25 PM
Bylibyśmy całkiem normalnymi kociarzami, gdyby nie przeprowadzka na wieś, gdzie bezpańskich zwierząt jest bez liku. Jako pierwszy dołączył do domowych Okciuś, czyli OktawianFest. To najgłośniejsze mruczando w domu, pieszczoch jakich mało. W chwilach roznamiętnienia nadstawia pupcię jak kotka w rujce
August 8, 2025 at 5:57 PM
Po trzech latach, w listopadową ciemną noc przypałętal się ten TRZECI. Piracik był chudy, chory i w dodatku bez oka. Jako mały szeszchlonek był erupcją emergii. Dziś przechadza się z dostojeństwem po swoich włościach. Dodatkowy kilogram futra. No i jest dowodem, że nie liczy się ilość, lecz jakość
August 8, 2025 at 5:14 PM
Merobrat, czyli Mufcio. Wzięliśmy go, bo był malutkim pokurczem i chodzącą bidą. Dołączył więc do siostrzyczki. Z czasem wyrósł na dużego kota, choć dojrzałość emocjonalna nie nastapila. Nadal zachowuje się jak dziecko. To o nim opowiadamy liczne dykteryjki. Cholernie inteligentny, manipulant.
August 8, 2025 at 3:05 PM
Moja Merusia. To od niej i jej brata zaczął się w 2011 koci szał. Zaborcza królowa, z całą bezwzględnością broniącaswych praw do tulasków. Obecnie juz trochę wyluzowała względem innych mruczkow. Od zawsze moja córeczka. Słodki tłuścioszek
August 8, 2025 at 11:31 AM
Dobranoc, Państwu. Zaczęło się słonecznie, basen, a później robota i deszcz. Tymczasem idę do łóżeczka wraz z jakąś książką.
July 31, 2025 at 6:38 PM
Wszystkiego kociastego
July 31, 2025 at 6:41 AM
Branoc
July 29, 2025 at 8:26 PM
Dominisia - walerianowa ćpunka
July 28, 2025 at 6:53 PM
Dobry i piękny dzień
July 28, 2025 at 7:25 AM
W ten weekend byłam w Lublinie. Pierwszy raz
July 14, 2025 at 11:14 AM
Dzień dobry z Wami🙂
July 7, 2025 at 7:37 AM
To jest Julka. Julka je kolację. Moją kolację.
No cóż, ja też uważam, że brokuł, jajko i papryka to świetny zestaw.
July 4, 2025 at 7:19 PM
Smutność wielka. 10 minut nawałnicy i wiatru od dupy strony załatwiło nam drzewko.
June 27, 2025 at 1:56 PM
No o co te oczęta proszą?
June 23, 2025 at 6:32 PM
Polecam stopniowe poznawanie słodziaków, żeby nie strzeliły focha. Zwłaszcza starsze królowe są nadąsane. Moja Merusia przy każdej nowej dziewczynce robiła nam sceny. Chłopców akceptowała szybciej.
June 19, 2025 at 6:31 PM
Czy ja ucieknę od polityki? Czytam biografię Słonimskiego? a tam taki wpis: " Nawrocki dosłużył się się sławy tego, kto nie lubił płacić. Jerzy Zaruba (...) wspominał współpracę z Nawrockim jako koszmar, a o nim samym pisał, że to skąpiec i spryciarz niegardzacy szantażem."
Miłego dnia
June 10, 2025 at 5:04 AM